Ostatnie mgnienie przed rewolucją – Histoires de Parfums 1969 Parfum de Revolte

 

 

„1969 Parfum de Revolte” odwoływać się mają do rewolucji społecznej i obyczajowej końca lat sześćdziesiątych i zastanawia mnie co przyświecało twórcom, by temu właśnie zapachowi nadać właśnie taką nazwę. Histoires de Parfums 1969 to woń zadowolenia, pełni, sytości, a nie odwzorowanie niespokojnych drgnień i radykalnych zmian. Wszystko w tych perfumach jest dojrzałe, ciepłe i spokojne – zero wewnętrznych niepokojów, emocjonalnej pulsacji, młodzieżowego buntu.  Ja bym raczej zatytułowała te perfumy 1901 – czyli datą kiedy opublikowano powieść Thomasa Manna „Buddenbrookowie, gdyż przywodzą na myśl wnętrza spiżarni i bożonarodzeniowe ciasta, mieszczańską atmosferę dostatniego domu. Albo więc marka Histoires de Parfums portretuje ów okres późnych lat sześćdziesiątych jako płynne przejście z jednego świata w inny, łagodnie, aksamitnie, bez niepokojów i kontrowersji, albo 1969 odzwierciedlać ma wcale nie moment obyczajowej rewolucji, ale właśnie tę ostatnią chwilę (dekadę) zanim ona zmieniła świat, czyli platynowowłose opiekunki domowego ogniska, rozkloszowane sukienki w kratkę vichy, Chevrolet Bel Air i życie rodzinne przy dochodzących z telewizora dźwiękach „I love Lucy”. Najwyraźniejszą z nut zapachowych są tu goździki. Zanurzone w deserowej czekoladzie i słodkiej owocowej warstwie przywodzą na myśl piernik z brzoskwiniową konfiturą. Perfumy te, poza faktem, że z czasem goździki nieco cichną i nektarowe brzoskwinie z ciemną czekoladą niemal się z nimi zrównują (mimo to ani na chwilę nie wkraczają w typowe tony gourmand), nie zmienia się specjalnie w miarę trwania na skórze. 1969 to zapach zdecydowanie bardziej korzenny niż gourmand – kardamon i goździki dbają, by przyprawowe tony nie zniknęły ani na chwilę. Wymieniona w nutach kawa jest z rzadka wyczuwalna i wyłącznie jako podton gorzkiej czekolady. Ładna paczula świetnie współgra z czekoladą i nadaje chłodnego powiewu, temu składającym się niemal w 100% z ciepłych nut zapachowi.

Nuty: brzoskwinia, goździki, kardamon, gorzka czekolada, paczula, kawa, róża, białe kwiaty, piżmo.