Franck Boclet „Tobacco”
Już początek zwiastuje, że są to perfumy wielkiej klasy i elegancji. Tytoń rozlewa się aksamitną strugą, łagodny i aromatyczny, połączony ze śliwką. Śliwka nie jest tu, jak możnaby się spodziewać, wędzonym, cierpkawym owocem, ale w pełni dojrzała, miodowa, zahaczająca wręcz o konfiturowość.
„Tobacco” często porównywane jest do „Tobacco Vanille” Toma Forda. I owszem, perfumy te utrzymane są w podobnej stylistyce. Wbrew swojej nazwie jednak, w kompozycji Francka Bocleta równie ważną rolę co tytoń odgrywają śliwka, fasolka tonka, goździki i nuty waniliowe. „Tobacco” jest słodsze i mniej monolityczne niż „Tobacco Vanille”, w których króluje zdecydowanie tytoń – bardziej szorstki, suchy, momentami nawet lekko drażniący pylistą nutą drewnianych wiórów.
Mimo, że „Tobacco” zaklasyfikowane zostały przez producenta jako perfumy męskie, jest to zdecydowanie unisex i z powodzeniem może być noszony również przez kobiety.
Nuty: tytoń, wanilia, śliwka, fasolka tonka, benzoes, goździk, imbir, wetyweria, cedr.