Carner Barcelona „Ambar Del Sur”
„Ambar Del Sur”, czyli „bursztyn południa” hiszpańskiej marki Carner Barcelona idealnie wpisuje się we wczesno jesienną stylistykę. To perfumy bursztynowo – balsamiczne, gdzie drzewne nuty mają wydźwięk jasny i ciepły, są lekko osłodzone mirrą i łagodne.
Przyznam, że testując ten zapach, obawiałam się czegoś w stylu „Psychedelique” marki Jovoy, z którym perfumy te dzielą wiele wspólnych nut w składzie – zapachu brudnej tkaniny i zbutwiałego drewna zamkniętego na głucho w zatęchłym pokoju. „Ambar Del Sur” tymczasem, to przechadzka świetlistą, wczesnojesienną aleją w bezwietrzny, łagodnie ciepły dzień, a ziemista drzewność paczuli, dająca czasem w perfumach wrażenie stęchlizny, jest tu zupełnie niegroźna i zatopiona w bursztynowo-waniliowym obłoku.
Żywiczno – drzewny, nieco dymny, z ostrzejszymi nutami nieheblowanego drewna początek może być zwodniczy, jednak wszystkie te kanty szybko wygładzają się i pozostaje tylko łagodny ambrowy flow, który ogrzewa noszącego złotojesiennym blaskiem.
„Ambar del Sur” zaliczyłabym do kategorii „półniszowców”, czyli perfum nie wpisujących się całkowicie w estetykę mainstreamu, czymś w swojej konstrukcji zaskakujących, ale jednocześnie łatwo akceptowalnych i przystających do określenia „przyjemne”.
Nuty: bursztyn, madagaskarska wanilia, liść indonezyjskiej paczuli, mirra, fasolka tonka, drzewo sandałowe, labdanum, jaśmin wodny, bergamotka.