Zimowa baśń o jałowcu – Penhaligon`s „Juniper Sling”

Penhaligon`s „Juniper Sling”

 

„Juniper Sling” to najwierniejsze odwzorowanie zapachu jałowcowych igieł na jakie trafiłam w mojej perfumowej podróży. Są to perfumy aromatyczne, leśne, podlane krystalicznie zimnym ginem. Ta przejrzysta, iglasta kompozycja doprawiona jest szczyptą czarnego pieprzu, który nieco rozgrzewa chłodne jałowcowe przestrzenie. Zapach ten ma raczej wytrawną naturę, chociaż z czasem wyłaniają się bardzo delikatnie słodkawe nuty obecnego w składzie białego cukru, bursztynu i pomarańczy, nie zmieniają jednak one jego charakteru, a są jedynie płynnie stapiającym się z kompozycją akcentem.

Jeżeli przemawia do was wizja oszronionej szklanki ginu i gałęzi jałowca kołyszących się w zmrożonym zimowym powietrzu „Juniper Sling” z pewnością pomoże ten obraz przywołać i kontemplować. Wadą jest niestety bardzo delikatna projekcja i dość szybkie ulatnianie się zapachu ze skóry, dlatego też nie należy bać się użycia go w większych ilościach. Nawet obficie rozpylony, przy swoim szemrzącym przy skórze i nieinwazyjnym charakterze z pewnością nie będzie przykry dla otoczenia. Regularna cena tych perfum jest wprawdzie dość wysoka, ale udaje się czasem upolować testery w cenie poniżej 200zł. Tu oczywiście trzeba być ostrożnym i testery owe kupować tylko w sprawdzonych perfumeriach (np. Perfumesco , Erbel Cosmetics , PachnidelkoE-Glamour.pl) aby mieć pewność, że nie trafimy na produkty podrabiane.

Nuty: jagody jałowca, pieprz, wetyweria, pomarańcza, dzięgiel, kardamon, cukier, wiśnia, skóra, cynamon, korzeń irysa, bursztyn.

 

Bogactwo kipiącej zieleni – Balenciaga „Florabotanica”

 

Florabotanica to perfumy, jak sama nazwa już może sugerować, bardzo zielone. Dużo tu nut trawiastych i tych przywodzących na myśl roślinne soki i liście. Wszechobecna zielona soczystość  jest bardzo delikatnie oszklona cukrem, co łagodzi nieco gryzący wydźwięk ostrzy traw i łodyg.

Róża jest obecna tylko symbolicznie i to głównie w postaci bardzo mocno rozwodnionej wody różanej. Z kwiatów główną rolę gra tu raczej goździk i pospołu z wetwerią sprawia, że kompozycja jest bardziej wytrawna niż słodka, natomiast zdecydowanie mocno aromatyczna.  

Perfumy Balenciagi to zapach kojarzący się intensywnie z wiosną świeżą zielenią, wszechogarniającą wegetacją. 

To zieleń raczej rodem z łąk i zarośniętych chwastami ogrodów, niż ta z wystrzyżonych klombów i uporządkowanych rabatek. Florabotanica pachnie świeżym zielskiem –  wyrwanymi wraz z ziemią naręczami mięty, pokrzyw, omszałych łodyg lulka. Z czasem bledną ostre trawiaste akordy, zieleń przechodzi w stronę bardziej pastelową i rozmytą, pojawia się nieco mydlana nuta konopii i w takiej formie zapach trwa już do końca. 

Jeżeli pragniemy zanurzyć się w odmętach krystalicznej, wiosennej zieleni, perfumy te będą dobrym wyborem. Dobra trwałość i umiarkowana projekcja. 

Nuty: róża, mięta, goździk, wetyweria, konopie indyjskie, bursztyn.

 

Rześkość drewna i korzeni na upalne lato – Oscar de La Renta „Oscar for men”

Oscar de La Renta „Oscar for men”

Męskie perfumy na kobietach często brzmią intrygująco, emanują niepokojącym sexapilem i elegancją Marleny Dietrich w męskim garniturze, zaciągającej się papierosem w długiej lufce.

Mimo, że klasyfikowane jako męskie „Oscar for men” ,  spokojnie mogą być używane również przez kobiety lubiące zapachy korzenne, wytrawne, rześkie, ale niekoniecznie bardzo lekkie. Początkowe mocno pieprzowe uderzenie może odstraszać, ale już za chwilę zapach ukołysze nas swoją aromatyczną iglastością dzięki obecnej w składzie żywicy jodłowej. Natura tych perfum jest chłodno -zielona z wyraźnymi drzewnymi akordami i spokojna leśną ciszą. Swieży, ale nie w stylu ogórkowo-wodnistym, to raczej gorzkawa rosa, która chłodnym porankiem osiadła na leśnej ściółce. Pojawiają się również w tych perfumach delikatne nuty cytrusowe – musująca bergamotka i mandarynka, przeplecione z goździkami. W tle jest również trochę skóry i kadzidła.

Mimo drzewnych reminiscencji, tematem przewodnim w Oscar for men są przyprawy : goździki, pieprz i gałka muszkatołowa są wyraźnie wyczuwalne, lecz nie rozgrzewające, jak możnaby się spodziewać, ale chłodne jakby przyprawy były rozsypane na kostkach lodu.

„Oscar for men” to  przyjemny zapach korzenny zmieszany z  chłodnym, wilgotnym drewnem, wyciszony i  orzeźwiający, idealny upalne lato.

Nuty: pieprz, żywica jodłowa, gałka muszkatołowa, mandarynka, bergamotka, kadzidło, goździki, drzewo sandałowe, lawenda, liść fiołka, lilia, piżmo, jaśmin, róża, skóra, wanilia.